To mój debiut na łamach bloga grupy Częstochowa Szyje. Co czwartek będę Was zapraszała na porcję inspiracji, ale i konkretnych podpowiedzi dotyczących oczywiście szycia. Konkretnych, bo będzie można tu znaleźć nie tylko zdjęcia pięknych uszytków, ale także różne tutoriale i filmiki.
Na pierwszy ogień rzucę coś małego, ale bardzo przydatnego. Słowo "ogień" jest tu bardzo na miejscu, bo chodzi o... łapki do garnków. Nieduże, nie bardzo skomplikowane a potrafią upiększyć kuchnię i przede wszystkim zapewniają ochronę naszym cennym paluszkom :) No bo jak tu siąść do maszyny, gdy palce poparzone, no jak? Nie da się. Więc siadamy do maszyny, szyjemy łapki a dopiero potem maszerujemy do garnków :D
Gdy pomyślę o łapkach, to od razu kojarzą mi się zwykłe kwadraty lub prostokąty, wykończone lamówką, z pętelką do powieszenia na haczyku. Ale nawet te najprostsze w kształcie łapki mogą być piękne.
Jak na przykład te:
Po kliknięciu w obrazek znajdziecie się na stronie z instrukcją krok po kroku jak je uszyć.
Można ozdobić samym pikowaniem, ale dla mnie to jednak wyższa szkoła jazdy :P
Jedne są duże, na dwie ręce...
Inne maleńkie, w zasadzie tylko palce się mieszczą.
Niektóre są sprytne :) Tutaj do wkładania rąk wykorzystano kieszenie dżinsów.
Mogą być także inspirowane naturą:
* myszki
* motyle
* jeże
* gruszki
Ciekawe projekty i dorzucam swój.
OdpowiedzUsuńhttps://robotkistefci.wordpress.com/2015/03/19/rekawice-kuchenne/
Barboorka- na artystyczne pikowanie umawiamy sie na zlot Kwiatu Dolnośląskiego:)
Bardzo się cieszę i nie mogę się doczekać :D
Usuń